Zetki wchodzą na rynek pracy i przed podpisaniem umowy mają kilka pytań. Czy ta firma naprawdę dba o środowisko czy to tylko greenwashing? Czy jest inkluzywna? – Osoby urodzone po 1995 roku szczególnie uważnie przyglądają się wartościom, jakimi kierują się marki. Ma to przełożenie nie tylko na ich zachowania konsumenckie, ale także na wybór miejsca pracy. – wyjaśnia Alicja Piekarz z Polskiej Zielonej Sieci. Stowarzyszenie przeprowadziło badanie, w którym zapytano młodych ludzi o ich podejście do pracy zawodowej w kontekście zrównoważonego rozwoju oraz zielonych umiejętności.
RAPORT „Pokolenie Z a zielone umiejętności”
Co jest najważniejsze dla osób z pokolenia Z? Jakie wyznają wartości? Jakie mają największe obawy w kwestii zatrudnienia i co cenią u pracodawców? Czy kwestie klimatyczne są dla nich ważne i jak oceniają swoją świadomość i wiedzę o ochronie środowiska? Odpowiedzi na te pytania znalazły się w najnowszym raporcie Polskiej Zielonej Sieci.
Ekologia ma coraz większe znaczenie
Aż 36% badanych obawia się o swoją przyszłość w związku z coraz większą degradacją środowiska i widzi potrzebę pilnych działań, zaś kolejne 28,5% oznajmia, że przerażają ich obecne skutki zmiany klimatu, takie jak powodzie czy susze. Te nastroje przekładają się na zachowania zetek na rynku pracy. Chociaż kluczowym czynnikiem wpływającym na podjęcie pracy w danym miejscu nadal jest wysokość wynagrodzenia (50%) to na trzecim miejscu znalazła się opinia o firmie, czyli to czy dba o kwestie środowiskowe i społeczne. Ponadto blisko 80% osób urodzonych po 1995 deklaruje chęć skorzystania ze szkoleń w zakresie podniesienia zielonych kompetencji tzw. upskilling.