Raport kreśli apokaliptyczną wizję. Ludzkość znajduje się w przededniu kryzysu, który dotknie nas wszystkich: susze, wojny, masowe migracje spowodowane gwałtownymi zmianami klimatu. To, co brzmi jak scenariusz katastroficznego filmu, w niepełnym wymiarze widoczne było podczas ekstremalnie gorącego początku tego lata.
Wkład grupy roboczej 1 w raport IPCC opisuję wpływ człowieka na zmiany klimatu. Dotyczy aktualnej analizy naukowej systemu klimatycznego i zmian klimatycznych, łączy najnowsze osiągnięcia w fizyce i wiele linii dowodów opartych na badaniach paleoklimatu, obserwacji, zrozumienia procesów, globalnych i regionalnych symulacji klimatycznych. Pokazuje jak i dlaczego klimat zmienił się do tej pory, a także daje lepsze zrozumienie wpływu człowieka np. na zdarzenia ekstremalne.
Raport mówi nam kilka bardzo ważnych rzeczy:
- emisje gazów cieplarnianych wynikające z działalności człowieka są odpowiedzialne za ocieplenie o około 1,1°C od 1850-1900. Raport stwierdza także, że już w ciągu następnych 20 lat globalna temperatura wzrośnie o co najmniej 1,5°C. Świadczą o tym najbardziej zaawansowane badania naukowe przeprowadzone w tej dziedzinie.
- Wiele z zaobserwowanych zmian klimatycznych, zapoczątkowanych przez człowieka, ma bezprecedensowy charakter. Na przykład wzrost poziomu morza może być nieodwracalny przez kolejne setki, a nawet tysiące lat.
- Działania ludzi wciąż decydują o kształtowaniu przyszłego klimatu. Badania wskazują jednoznacznie, że dwutlenek węgla (CO2) jest główną przyczyną zmian klimatycznych, aczkolwiek inne gazy cieplarniane i zanieczyszczenia powietrza mają także niebagatelny wpływ na klimat. Szczególnie niebezpieczny jest metan (m.in. uwalniający się w bardzo dużych ilościach z odchodów krów hodowanych na wielkoskalowych fermach).
Stabilizacja warunków klimatycznych będzie wymagała zatem jak najszybszej, ambitnej i trwałej redukcji emisji gazów cieplarnianych oraz osiągnięcia zerowej emisji CO2.
António Guterres, sekretarz generalny ONZ, stwierdził że kraje Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD), w tym Polska, muszą zaprzestać budowy nowych elektrowni węglowych już od przyszłego roku i całkowicie zrezygnować z węgla do roku 2030. Pozostałe państwa muszą zrobić to samo dziesięć lat później. Polska planuje odejście od węgla do roku 2049, choć nie brakuje analiz, że polityka klimatyczna UE wymusi to znacznie wcześniej.
W tym raporcie IPCC większy nacisk został położony na informacje regionalne, które można wykorzystać do oceny ryzyka klimatycznego. Raport, pierwotnie zaplanowany na kwiecień 2021 r., został też opóźniony o kilka miesięcy z powodu pandemii COVID-19. Prace społeczności naukowej, w tym IPCC, przeniosły się do Internetu. Po raz pierwszy IPCC przeprowadził też wirtualną sesję zatwierdzania jednego ze swoich raportów.
Maciej Wereszczyński
Podsumowanie dla decydentów, wkład grupy roboczej I do szóstego raportu oceniającego (AR6), a także dodatkowe materiały i informacje są dostępne TUTAJ.