Kilkadziesiąt organizacji pozarządowych z Europy podpisało się pod listem otwartym nawołującym EBI do wsparcia walki z kryzysem klimatycznym.

Do tej pory bank Unii Europejskiej nie przeprowadził bowiem żadnych wewnętrznych reform, by ukierunkować swoje działania na walkę ze zmianami środowiska naturalnego. Nie zrobił tego, choć jest kluczową instytucją ekonomiczną (zajmuje się makroekonomią, inwestowaniem i reagowaniem na poważne sytuacje kryzysowe). O tym problemie pisaliśmy już wcześniej.

W piątek, 18 czerwca spotkała się Rada Gubernatorów Europejskiego Banku Inwestycyjnego. Rozmawiali o zmianie zasad przydzielania przez unijny bank kredytów. Równocześnie list otwarty do EBI  wystosowało kilkadziesiąt organizacji europejskich (m.in. WWF i ClientEarth). Apelowali o zaprzestanie finansowania projektów wysokoemisyjnych i niszczących środowisko w branży energetycznej i transporcie. A także o wspieranie inwestycji w efektywność energetyczną i w społeczności energetyczne. W Polsce list otwarty do Tadeusza Kościńskiego, ministra finansów i reprezentanta EBI, wystosowała Joanna Furmaga z Polskiej Zielonej Sieci.

Treść listu TUTAJ.