W Brukseli trwa właśnie dwudniowy, nadzwyczajny szczyt Rady Europejskiej. Wraz z nim nabiera tempa dyskusja na temat pakietu kluczowych zmian w prawie: Fit for 55, który Komisja Europejska UE zamierza przedstawić 14 lipca.

Fit for 55 jest punktem zwrotnym dla ustawodawstwa klimatycznego UE. Aby zagwarantować, że ta wyjątkowa okazja na drodze do osiągnięcia celu neutralności klimatycznej nie zostanie zmarnowana, międzynarodowa koalicja organizacji obywatelskich Polski, Francji i Niemiec po raz pierwszy zwracają się wspólnie do swoich rządów i UE.

We wspólnej deklaracji organizacje wzywają do większego zaangażowania rządów i instytucji w ochronę klimatu, większej solidarności wśród państw członkowskich oraz utrzymania odpowiedzialności każdego państwa za osiągnięcie wspólnych celów klimatycznych. Sprawa Turowa, czy brak jasnej deklaracji celów klimatycznych w KPO pokazują, że jest w tym obszarze wiele do poprawienia.

W Polsce, Francji i Niemczech mieszka łącznie aż 40% ludności UE. Warszawa, Paryż i Berlin należą do pięciu największych emitentów gazów cieplarnianych w Unii. Odgrywają też zna

czącą rolę w polityce klimatycznej wspólnoty. 18 organizacji pozarządowych z tych trzech państw postanowiło po raz pierwszy w historii połączyć siły, ponieważ znaczące różnice między Francją, Niemcami, a Polską w podejściu do realizacji unijnego celu redukcji emisji gazów cieplarnianych rodzą ich zdaniem duże ryzyko. Unia chce do roku 2050 ograniczyć emisję gazów cieplarnianych o co najmniej 55 proc. względem roku 1990. Stąd nazwa Fit for 55, czyli gotowi na 55 proc. “Co najmniej 55 proc.” – jak podkreślają organizacje pozarządowe, zdaniem których tempo poszczególnych krajów w redukcji emisji jest nie tylko nierówne, ale też za wolne w odniesieniu do Porozumienia Paryskiego, tempa wzrostu temperatury na Ziemi i niemal zmaterializowanego już widma katastrofy klimatycznej. To wszystko czyni zapowiedziany pakiet klimatyczny Komisji jeszcze istotniejszym.

18 organizacji pozarządowych wzywa przede wszystkim do:

– sformułowania ambitnej propozycji KE dotyczącej pakietu klimatycznego, która umożliwi osiągnięcie celów powyżej uzgodnionego poziomu „co najmniej 55 procent” do 2030 r. przy poszanowaniu zasad sprawiedliwej transformacji i sprawiedliwości społecznej. W założeniach pakiet Fit for 55 nie realizuje jeszcze założeń Porozumienia Paryskiego. Istotna może okazać się inicjatywa ustawodawcza UE przy regulacji sektorów LULUCF  (ang. land use, land use change and forestry) poprzez wyznaczenie dla nich wyższych celów pochłaniania CO2. Do tej pory sektory LULUCF obejmowała zasada, że muszą pochłaniać co najmniej tyle, ile emitują.

– zagwarantowania, że wszystkie kraje członkowskie jak najszybciej zwiększą tempo dekarbonizacji we wszystkich sektorach gospodarki, ze szczególnym naciskiem na transport, budownictwo, rolnictwo i przemysł. Państwa członkowskie, w szczególności Polska, winny podwoić swoje wysiłki na rzecz redukcji emisji. W zamian powinny doświadczyć znacznie większej pomocy i solidarności finansowej ze strony swoich zamożniejszych partnerów z UE.

–  jak najszybszego (dla ich pomyślnej realizacji w 2030 r. i 2050 r.  liczy się każdy miesiąc) aktualizacji krajowych celów redukcyjnych w ramach wspólnego wysiłku redukcyjnego. Neutralność klimatyczna najpóźniej w 2050 r. i redukcja emisji gazów o co najmniej 55 proc. do roku 2030. Ambitny pakiet Fit for 55 powinien wspierać realizację wyższych założeń redukcyjnych poprzez nadanie faktycznego znaczenia przysłówkom “najpóźniej” i “co najmniej”, towarzyszącym unijnym celom nie od parady. 

Wspólna deklaracja polskich, francuskich i niemieckich organizacji pozarządowych przed szczytem UE i publikacją pakietu „Fit for 55” Komisji Europejskiej: Deklaracja _Gotowi na co najmniej 55%Wspólna deklaracja polskich, francuskich i niemieckich organizacji pozarządowych przed szczytem Rady Europejskiej