LNG jest często przedstawiany przez sektor gazowy oraz jego zwolenników jako „bezpieczniejsza” i „czystsza” alternatywa dla „tradycyjnych” paliw kopalnych, takich jak węgiel. Bywa też fałszywie reklamowany jako »paliwo przejściowe« ku przyszłości o zerowej emisji netto. Briefing PŁYNNE KŁAMSTWA: PRAWDZIWY KOSZT EUROPEJSKIEGO UZALEŻNIENIA OD SKROPLONEGO GAZU pokazuje, że skroplony gaz ziemny (LNG) jest fałszywym rozwiązaniem dla Europy.

Link: PŁYNNE KŁAMSTWA: PRAWDZIWY KOSZT EUROPEJSKIEGO UZALEŻNIENIA OD SKROPLONEGO GAZU

Briefing zawiera zwięzły przegląd dowodów wskazujących, że LNG nie jest ani czysty, ani tani, stanowi poważne zagrożenie zarówno dla ludzkiego zdrowia i środowiska a przez emisje metanu w całym łańcuchu dostaw zaognia kryzys klimatyczny. Dodatkowo, niestabilność rynku LNG przekłada się na niestabilność gospodarczą, narażając konsumentów na nieprzewidywalne skoki cen energii. Wskazuje także szereg rekomendacji, które umożliwią zerwanie z europejskim uzależnieniem od gazu i prawdziwą transformację opartą na czystych, sprawiedliwych rozwiązaniach. 

Gaz LNG jest: 

  • NIEOPŁACALNY. W wyniku spadku zużycia gazu, import LNG do UE może osiągnąć szczyt już w 2024, istniejąca infrastruktura w 1 poł 2024 była wykorzystywana na poziomie poniżej 50% a w 2030 r. ¾ mocy może nie być wykorzystywane co podważa sens budowy nowych terminali.
  • PODATNY NA SZOKI CENOWE. Rynek LNG jest niestabilny cenowo i podatny na szoki cenowe i spekulacje oraz ryzyko przerwania łańcuchów dostaw z powodu napięć politycznych i przestojów pracy terminali w wyniku awarii i ataków militarnych. 
  • WSPIERA NIEUCZCIWYCH DOSTAWCÓW. Bezpieczeństwo dostaw podważają nieuczciwe praktyki firm takich jak Venture Global, która przez 16 miesięcy nie wywiązała się z kontraktów na gaz. Jednym z poszkodowanych jest PGNiG. 
  • ZABÓJCZY DLA KLIMATU. Emisje metanu w łańcuchu dostaw sprawiają, że gaz ma taki sam lub większy wpływ na klimat, niż węgiel. Ślad węglowy amerykańskiego LNG jest o 33% większy niż węgla. Emisje amerykańskich instalacji LNG są porównywalne z emisjami 149 elektrowni weglowych.
  • DEWASTUJĄCY PRZYRODĘ. 46% LNG importowanego do UE pochodzi z USA – to 1/5 europejskiego zużycia. Amerykański gaz jest wydobywany gł. niszczycielską metodą szczelinowania hydraulicznego (fracking), której stosowania u siebie zakazało wiele krajów UE. 
  • POWODUJE KONFILTY. Branża LNG jest powiązana z łamaniem praw człowieka, nasileniem konfliktów (np. w Mozambiku) i powodowaniem poważnego zagrożenia dla zdrowia (USA), co uderza głównie w społeczności marginalizowane.
  • JEST SPOSOBEM NA GREENWASHING. Tzw. „certyfikowany gaz” to nowy sposób greenwashingu, który ma umożliwić amerykańskim producentów ominięcie wymagań unijnego rozporządzenia metanowego. 

„Dokumenty rządowe wskazują, że nie potrzebujemy ani nowej infrastruktury ani kontraktów by pokryć obecne i przyszłe zapotrzebowanie na gaz. Terminal LNG planowany w Gdańsku wejdzie do użytku, gdy szczyt popytu na LNG będziemy mieć za sobą a ¾ takiej infrastruktury w UE będzie stało nieużywane. Plany odsprzedaży tego gazu do innych państw to także mrzonki, gdyż popyt spada w całej Europie. Polska już straciła prawie miliard dolarów na zakupie LNG ze Stanów Zjednoczonych ze względu na nieuczciwość amerykańskiej firmy. Nie ważne czy z Rosji, z Kataru czy z USA – gaz to zagrożenie dla naszego bezpieczeństwa, coraz wyższe rachunki i eskalacja katastrof powodowanych przez kryzys klimatyczny. Zamiast dalej wikłać się w niebezpieczne, kopalne uzależnienie musimy w końcu na poważnie przestawić się na czyste, bezpieczne alternatywy, które są na wyciągnięcie ręki” – komentuje Diana Maciąga z Polskiej Zielonej Sieci/CEE Bankwatch Network.