Unia Europejska przyjęła Nature Restoration Law (NRL), rozporządzenie mające na celu odbudowę europejskiej przyrody. Za głosowało 20 krajów, sześć było przeciw, a jeden kraj wstrzymał się od głosu. Prawo przeszło o włos na poniedziałkowym szczycie ministrów środowiska UE dzięki zmianie stanowiska przez Słowację i Austrię.

Prawo o odbudowie przyrody było zagrożone do ostatniej chwili. Kompromis zawarty na poziomie unijnych instytucji długo nie mógł znaleźć wymaganej większości wśród krajów członkowskich. W niedzielę Austria zmieniła swoje stanowisko, co oznaczało, że prawo miało poparcie krajów stanowiących 64,86 procent populacji UE. Wymagana większość to 65 procent. Brakowało tylko jednego kraju. Na „zieloną stronę” ostatecznie przeszła Słowacja. Ostatecznie ustawę poparło 20 państw UE, wstrzymała się Belgia, a sześć krajów, w tym Polska, Włochy, Holandia, Szwecja, Finlandia i Węgry głosowały na „nie”.

 

Podstawowym założeniem NRL jest odbudowa zasobów przyrody. Państwa członkowskie mają wprowadzić skuteczne obszarowe działania odbudowy przyrody i do 2030 roku objąć nimi łącznie co najmniej 20 proc. obszarów morskich i lądowych Unii Europejskiej. NRL zakłada również przywrócenie co najmniej 25 000 km rzek na terenach państw członkowskich do stanu swobodnego przepływu do 2030 roku. To cel, który wspiera zapobieganie zarówno suszy, jak i powodzi, które coraz dotkliwiej dotykają nasz kraj – plony, które tracimy w Polsce przez suszę kosztują nas rocznie około 6,5 mld zł . Te główne założenia wpływają na życie codzienne wszystkich obywateli w elementarnych aspektach.

Odroczone głosowanie 

Nature Restoration Law miało być przegłosowanie już  w marcu 2024 roku. Głośny sprzeciw m.in. Polski  i Węgier sprawił, że projekt nie miał wymaganej większości. NRL trafiło do „zamrażarki”. Decyzja rządu Donalda Tuska spotkała się z krytyką organizacji pozarządowych oraz środowiska naukowego. W ostatnich tygodniach ruszyła też specjalna kampania społeczna – „Natura Ratuje Ludzi”. w której uczestniczyła także Polska Zielona Sieć.